Mój koszyczek przeszedł mały lifting i już wygląda troszkę inaczej. Pomalowałam go najpierw farbą akrylową na kolor ... hmm właściwie nie wiem jak go określić - liliowy, jasno fioletowy.... Potem pobawiłam się decoupage i dodałam my kwiat, a na koniec polakierowałam... Ostateczny efekt nie jest najgorszy, choć koszyczek mógłby zachować lepszy fason... :) Ale co tam - to dopiero drugi, a ważne że od a do z mój :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz