piątek, 26 lutego 2016

Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty...

Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty

Kocham tę piosenkę... jak wszystkie Marka Grechuty :). Przypominają mi się letnie dni, na wsi u dziadków, w czasach liceum...

Zatęskniłam za wiosną więc postanowiłam ją zaprosić do domu... bo dlaczego nie?






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz