czwartek, 13 kwietnia 2017

tajemniczy labradoryt

Zakochałam się w labradorytach. Są tajemnicze, mistyczne. Każdy jest inny i każdy piękny... jedyny w swoim rodzaju.


Labradoryt jest kamieniem mistycznym, pomagającym w połączeniu się z osobistym przeznaczeniem i odnalezieniu swojej drogi życiowej. W dawnych czasach był używany przez ludzi zajmujących się alchemią i białą magią (wicca). Jest to zdecydowanie kamień mocy - jego energia uwalnia ludzi od dręczących myśli, w zamian za to dając dostęp do odwagi, oryginalności i jasności umysłu. Polecany szczególnie dla osób, które szukają swojego powołania, najlepszej dla siebie pracy lub chcą przywrócić pasję i pewność w podejmowaniu decyzji.           Osobom rozważającym nowe pomysły labradoryt pomaga wejść w energię dziecięcego entuzjazmu i pracować z zapałem nad realizacją zadania. Osobom mającym poważny problem labradoryt ułatwia głębokie połączenie z własnym wnętrzem, aby tam uzyskać odpowiedź i rozwiązanie.

W odpowiedniej oprawie sprawiają niesamowite wrażenie, Zdjęcia nie oddają ognia, który jest ukryty w kamieniu. Ten jest niesamowity, złoty, dlatego też wybrałam koraliki toho w odcieniu starego złota i zieleni. Efekt - no cóż sami oceńcie :)






niedziela, 9 kwietnia 2017

agaty w oprawie z toho

Kamienie mają niesamowitą moc. Wierzono, że każdy człowiek ma przypisany kamień.

Agat jest kamieniem równowagi - fizycznej, emocjonalnej i intelektualnej. Harmonizuje energie yin i yang, działa uspokajająco, dodaje pewności siebie. Agat poprawia koncentrację uwagi i zdolności analityczne, co przydaje się do rozwiązywania problemów. 
          Energia agatu namawia noszącego go do śmiałego wyrażania się i pokonania uprzedzeń. Kamień ulecza gniew i żal, dając w to miejsce odwagę do zaczynania czegoś od nowa, usuwa napięcie po przejściach z przeszłości. Na poziomie duchowym agat zwiększa świadomość, zachęca do cichej kontemplacji i akceptowania wydarzeń, sprzyja rozwojowi duchowemu.

Właściwości agatów są niesamowite, a dodatkowo to przepiękne, różnorodne minerały. Występują w wielu odmianach, wyróżniających się przepięknym wybarwieniem. Odpowiednio oprawione tworzą niepowtarzalną biżuterię.
Nic dziwnego, że ja także nie potrafię się im oprzeć. Dziś prezentuję wam agaty obszyte koralikami toho. 








poniedziałek, 27 marca 2017

wiosenne klimaty...

Dziś wiosna w całej pełni... Piękny, słoneczny dzień. Od razu życie staje się radośniejsze. W moim "warsztacie" też już panuje wiosna. Kwiat w pastelowych kolorach z obszytym koralikami riolitem pośrodku. Całość wykonana z koralików toho 11/0
Naszyjnik wykonany na konkurs pasartu, kolory były ustalone przez pasart.




środa, 22 marca 2017

Wyróżnienie Klubu Twórczych Mam

Komplecik Caprice, który niedawno wykonałam, otrzymał wyróżnienie w wyzwaniu "Niech się błyszczy niech się mieni" na blogu Klubu Twórczych Mam #KlubTwórczychMam Bardzo dziękuję za wyróżnienie i nagrodę ufundowaną przez Kadoro #Kadoro
Niezmiernie się cieszę :)



dla przypomnienia, jeszcze raz zdjęcie kompletu Caprice


poniedziałek, 20 lutego 2017

Bransoletka Caprice

Zauroczona bransoletkami Caprice, stworzyłam następny komplecik. Tym razem w odcieniach zieleni, srebra i złota... Pięknie się błyszczy i mieni... Bransoletkę zgłosiłam w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam "Niech się błyszczy, niech się mieni" #KlubTworczychMam
http://klub-tworczych-mam.blogspot.com/p/zasady-wyzwan.html tutaj

Bransoletka wykonana na podstawie tutorialu Anety Majewskiej, zamieszczonego na stronie kadoro








poniedziałek, 13 lutego 2017

Bransoletks Caprice - elegancja, urok, wdzięk...

Jakiś czas temu zachwyciły mnie bransoletki caprice... Piękne, eleganckie - wydawały się dość trudne do zrobienia. Znalazłam tutorial Anety Majewskiej na stronie kadoro (tutorial) - ale nadal nie miałam odwagi jej zrobić. Ostatnio poznałam Bognę, która "plecie" piękne bransoletki, naszyjniki, pierścionki z koralików. Jej prace znajdziecie tutaj. Bogna zachęciła mnie do zrobienia pierwszej caprice, dzieliła się swoją wiedzą i umiejętnościami, dawała wskazówki, pokazała jakie materiały najlepiej się nadają na bransoletkę. Dzięki jej radom powstał pierwszy komplet w kolorach złota i czerni,  Niestety zdjęcia nie oddają ich czaru (nie jestem dobrym fotografem :))








sobota, 31 grudnia 2016

taki sobie wielorybek :)... wariacja na temat zieleni

zainspirowana pracami #PerłaArt postanowiłam spróbować. Jest jeszcze niedoskonały, trochę krzywy, może za bardzo przesadzony, ale pierwszy metodą haftu koralikowego z shibori... 
Wiem co następnym razem zrobić inaczej, jakich materiałów użyć, a reszta to już kwestia ćwiczeń
i prób. 

Wyszedł taki odwrócony wieloryb :)
Pomysły rodziły się w trakcie wykonywania, bez planu, bez wzoru, bez idei przewodniej... zaczęło się od oplecenia kaboszonu a reszta stopniowo dodawana były w czasie szycia 










A od tego się zaczęło :)... nauka oplatania kaboszonu... Finałem stał się wielorybek