środa, 11 czerwca 2014

Przyjaciółka Królisi...

Powstawała kilka dni, trochę z braku czasu, trochę z powodu upałów, a trochę pewnie z lenistwa... Królisia czuła się samotna, więc powstała jej różowa przyjaciółka. Jeszcze  bez imienia, ale nie mam pomysłu... zresztą nowe właścicielki zapewne nadadzą swoje imiona przytulankom... Różowa królisia jest słodka... zresztą sami oceńcie :)


1 komentarz: