środa, 4 czerwca 2014

Amigurumi

Ostatnio mało mnie tu było :)... brak czasu, przesilenie wiosenne, niechęć do pisania... choć to ostatnie nie do końca, bo przecież zawodowo piszę dużo. Może dlatego brakowało czasu na pisanie tutaj. Nie oznacza to jednak, że nic nie robiłam. Oj dziergało się dziergało :). Szydełko nie próżnowało. Powstało kilka maskotek... czasem metodą prób i błędów;  już teraz wiem jakie błędy popełniałam, a pewnie inne nie raz jeszcze popełnię. Dzięki bardzo życzliwej osóbce o imieniu Ewa wiem już co czasem robiłam źle... udzieliła mi kilka cennych rad, które na pewno wykorzystam i mam nadzieję, że nadal będzie mnie wspierała swoim doświadczeniem.
Robiłam lalę  swoją pierwszą w życiu, powstał też Żabuś i śliczna Królisia...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz